• Numer 47

        • W numerze:

           

          - wywiad z psycholog szkolną,

          -dzień babci i dziadka,

          - harcerskie echo ,

          - wywiad w terenie,

          - recenzja  książki,

          - sport,

          - wspomnienie ferii,

          -okiem  ucznia

          -jak spędzamy czas wolny,

          - krzyżówka.

           

           

           

           

          Wywiad z panią psycholog szkolną

          panią Katarzyną Wilkos

           

          1. Jak Pani się pracuje w naszej szkole?

          W szkole pracuje mi się bardzo dobrze. Jest to praca pełna wyzwań, ciekawych zdarzeń, nic tutaj nie zdarza się dwa razy. Właśnie taką pracę lubię J

           

          1. Czy przychodzą do Pani uczniowie ze swoimi problemami?

          Jestem tutaj po to, aby pomagać tym, którzy potrzebują pomocy. Zdarza się, że przychodzą do mnie uczniowie ze swoimi problemami. Niejednokrotnie jest jednak tak, że to ja muszę wyciągać i zachęcać uczniów do kontaktu. Chyba jeszcze krąży wiele „mitów” na temat psychologa.

           

          1. Czy Pani marzeniem była praca psychologa?

          Tak, od zawsze chciałam zostać psychologiem. Mimo tego, że najpierw zaczęłam inne studia, nauki o rodzinie, to i tak nie poddałam się J. Dlatego będąc na 3 roku studiów zaczęłam studiować psychologię i przez pewien czas studiowałam dwa kierunki.

           

          1. Czy pracuje Pani również w innych środowiskach?

          Tak, pracuję również jako psycholog w Ośrodku Rehabilitacyjno – Readaptacyjnym dla Młodzieży ANASTASIS. Pracuję z młodzieżą, Waszymi rówieśnikami, uzależnionymi od narkotyków i alkoholu.

           

          1. Jakie jest Pani motto?

          „Kochaj i rób co chcesz” – to jest zdanie, które zawiera całą prawdę o tym, jak należy traktować drugiego człowieka i jak postępować w życiu.

           

          1. Czego życzyłaby Pani uczniom i pracownikom szkoły w drugim semestrze roku szkolnego?

          Przede wszystkim samych sukcesów: uczniom w nauce, nauczycielom w swojej pracy. Satysfakcji z tego co robią i samych powodów do uśmiechu.

          Dziękujemy za rozmowę

           

           

          Dzień Babci i Dziadka

           

           

               Wszyscy uczniowie najmłodszych klas szkoły podstawowej w Pszczewie pamiętają, że pod koniec miesiąca stycznia w kalendarzu zapisane są dwie ważne daty: Dzień Babci i Dziadka.  W tym roku szkolnym postanowiono przygotować się w szczególny sposób do obchodów tych styczniowych uroczystości. W każdej z klas rozpoczęto od poszukiwań repertuarowych. Nie było to łatwe zadanie. Każda piosenka, wierszyk, scenka musiała być inna niepowtarzalna. Zrobiono piękne zaproszenia. Tak dużo otrzymujemy od dziadków, chcieliśmy im podziękować jakąś niespodzianką. W ruch poszły więc kolorowe kartki, klej, kredki, nożyczki. Powstały piękne barwne kwiaty, serduszka i laurki. W końcu nadszedł ten oczekiwany dzień. Do świątecznie przygotowanej sali gimnastycznej zaczęli się schodzić dziadkowie. Czekali tam na nich uczniowie klas 0-III ubrani odświętnie w stroje apelowe. Rozpoczęły się prezentacje przygotowanych piosenek, wierszyków, scenek. Dziadkowie byli dumni ze swoich wnuków. Bili brawo, niektóre ze scenek wywoływały salwy śmiechu. Na zakończenie uroczystości zaśpiewano „Sto lat”, a potem wnuki zabrały swoich dziadków, aby pokazać im swoje kolorowe klasy. Dzień ten na pewno pozostanie wszystkim uczestnikom, tym dużym i tym małym, na długo w pamięci.

                                                                                                        H.C.

           

           

          Zabawa karnawałowa

           

          W czwartek przed feriami odbyła się zabawa karnawałowa młodszych klas szkoły podstawowej. Uczniowie wspaniale się bawili pod kierunkiem pani wodzirej, która specjalnie przyjechała na ten bal. Po intensywnej zabawie każdy uczestnik mógł posilić się pysznym plackiem z kruszonką.

          (szecho)

           

           

           

           

           

           

           

           

           

           

           

          Harcerskie echo

           

          21-22 stycznia 2011 roku odbyła się trzecia edycja Międzyrzeckiego Turnieju Drużyn Harcerskich. Zdobyliśmy II miejsce. W piątek odbył się Festiwal piosenki harcerskiej i turystycznej „Siorba” zakończony siorbaniem kisielu J. W sobotę druhny i druhowie Szkoły Podstawowej w Pszczewie zmagali się w 3 konkurencjach: pływanie, ping-pong i strzelanie.

                                                                                                        Barbara Denicka

          Wywiadowcy w terenie

           

          Od kilku lat obserwujemy duże zainteresowanie wśród młodzieży sztukami walki. Nie po to, by dołożyć komuś w szkole, lecz po to, by podnieść swoją sprawność fizyczna i pewność siebie. Młodym ludziom imponują ludzie silni z tzw. żelaznym charakterem. Przychodząc na treningi zauważają, jak dużo trzeba pracować, by dojść do opanowania techniki, a tym samych ciała i własnej psychiki. Sztuki walki to nie tylko „bicie w mordę”, lecz filozofia całego życia. Dzisiejszy wywiad dotyczy boksu i wspaniałego trenera, który pokazuje młodzieży sposób na inne spędzanie wolnego czasu.

           

           

          1) Proszę powiedzieć kilka słów o sobie.

          Nazywam się Michał Dominik, jestem trenerem klubu bokserskiego „K.S.” Obra  Zbąszyń. Swoją  karierę rozpocząłem w klubie sportowym Zbąszyń. Moimi trenerami byli Zbigniew Sułczyński , tak zwany „Jacek” i Marian Akonom oraz Beniu Garstka. Jestem dumny z tego, że miałem tak wspaniałych trenerów, którzy byli ze mną na dobre i złe. Pod ich bacznym okiem i z ich zaangażowaniem osiągnąłem sukcesy . Zdobyłem dwa razy Mistrzostwo Okręgu Młodzieżowców, oraz dwa razy Mistrzostwo seniorów. Startowałem w Strefowych Mistrzostwach Polski. Po tych osiągnięciach zainteresowało się mną kilka klubów z Polski, wybrałem klub Polonia Leszno. Następnie przeniosłem się do Gwardii Zielonogórskiej i na tym zakończyłem swoją karierę.

          2) Jak i gdzie powstał klub ?

          Nasz klub powstał w Zbąszyniu po zjeździe byłych bokserów.

          3)Ilu jest zawodników ?

          W naszym klubie trenują obecnie dziewczęta i chłopcy. Dziewcząt jest 8, a chłopców 20.

          4)Jakie są dotychczasowe osiągnięcia zawodników ?

          Nasze zawodniczki zdobyły na Mistrzostwach Polski złoto i brąz. Na ogólnopolskim turnieju dwa srebrne i dwa brązowe medale.  A na  Międzynarodowych Mistrzostwach Śląska w Gliwicach złoto i brąz oraz na Mistrzostwach Polski w Poznaniu brąz. Dwie zawodniczki zostały powołane do kadry Polski.

          5) Z jakim zawodnikami woli Pan pracować -  młodszymi czy starszymi ?

          Jako trener mogę tylko powiedzieć, że z zawodnikami młodymi trenuje się ciężej niż z zawodnikami starszymi, bo wiadomo, że trening z zawodnikiem 12 czy 10 lat wygląda inaczej niż z starszym. Potrzebne jest więcej cierpliwości i wyrozumiałości.

          6) Jakie sukcesy ?

          Medal z Rydzyny – puchar polski

          Medal fundacji Darka Michalczewskiego

          Jako trener byłem na zgrupowaniu kadry

          Medal fundacji Jerzego Kuleja

          Medal fundacji Bolesława Gajnego i wiele innych

          Na dzień dzisiejszy te trofea mam w domu. Jestem dumny z moich zawodników.   Jako trener, bez zawodników nie miałbym tego, co mam i za to im dziękuję.

          7) Czy są problemy z zawodnikami ?

          Wiadomo, że jak w każdym klubie nie ma pracy bez problemów. Ale staramy się je jakoś rozwiązać wspólnie.

          8) Wprowadziłby Pan jakieś zmiany w klubie ?

          Będąc trenerem w Zbąszyniu, wprowadziłbym dużo zmian, ale trzeba mieć zapał oraz pieniądze. Bez tego nie wiele można.

          9) Czy to co Pan robi jest Pana hobby ?

          To co robię  jest moim hobby. Zawsze chciałem, żeby powstał na nowo klub bokserski, to było moim marzenie, które się spełniło .

          10) Jakie są Pana perspektywy na przyszłość ?

          Perspektywy na przyszłość to, aby mój zawodnik lub zawodniczka stanęli na ringu międzynarodowym, a w przyszłości może na olimpiadzie.

          11) Czy ma Pan swojego faworyta wśród zawodników Obry?

          W klubie nie ma zawodników, których się lubi albo nie lubi . Wszyscy są traktowani jednakowo.

          12) Jak się Panu pracuje z młodzieżą ?

          Z młodzieżą pracuje  się bardzo dobrze, nie mam problemów z  porozumieniem się z nimi.

          13) Czy satysfakcjonuje Pana to zajęcie ?

          Jak bym robił coś, co mnie nie satysfakcjonuje, to na pewno bym przestał to robić. Jestem dumny z tego, co robie.

          14) Czuje się Pan spełniony ?

          Spełniony jestem, bo  każdy sport zbliża do siebie ludzi. Poznaje się nowe ciekawe  osoby, nawiązuje przyjaźnie i wymienia się doświadczeniami.

          15) Co jest najważniejsze dla trenera ?

          Najważniejsze w tym sporcie jest to, gdy zawodnik lub zawodniczka wygrywa swoje walki i dopiero wtedy widać efekty wspólnej pracy miedzy trenerem, a zawodnikiem.

           

          Dziękujemy za wywiad 

           

          XII TURNIEJ TENISA STOŁOWEGO O „PUCHAR ZIMY”

                 

          Stało się już tradycją, że w okresie jesienno-zimowym w naszym Zespole Szkół, pod patronatem UKS „Orlik”, organizowany jest indywidualny turniej tenisa stołowego o „Puchar zimy”. W tym roku po raz dwunasty czterdzieścioro uczniów z gminy Pszczew wzięło udział w tej tenisowej rywalizacji. Między innymi dzięki takim działaniom nasze dzieci i młodzież rozwijają swoje  sportowe pasje, umiejętności oraz wiedzę z zakresu tej dyscypliny. Jako organizator zawodów sędziowanie pojedynków powierzam innym uczniom , ucząc ich odpowiedzialności za atmosferę i wyniki podczas turnieju.   Atrakcyjne nagrody przeznaczone dla wszystkich uczestników ufundowane zostały  w tym roku przez  naszych sponsorów: Wima  i Kristin z Holandii, Leona Wajmana wraz z małżonką oraz Romualda Tankieluna. Kolorowe dyplomy ufundowała natomiast pani dyrektor Halina Banaszkiewicz.

          W kategorii gimnazjum, wśród chłopców I m. zajął Jacek Łazarski , II m. zajął Piotr Błaszczak, III m. miejsce zajął Mateusz Stępień. W kategorii chłopców szkoły podstawowej I m. zdobył Adam Synoradzki, II m. Jakub Wołoszyn, III m. Dawid Ostaszewski. Wśród dziewcząt triumfowała Zuzia Łazarska, II m. zajęła Agnieszka Nowak, III m. Klaudia Szudra. Śledząc poszczególne pojedynki należy podkreślić wysoki poziom tegorocznych zmagań i wzrost zainteresowania tą dyscypliną wśród młodszych chłopców.

          Turniej cieszył się dużym zainteresowaniem, również ze względu na panującą wspaniałą atmosferę. Uśmiechy dzieci są najlepszym podziękowaniem za zorganizowanie tej kolejnej edycji rozgrywek.

          Jak co roku chciałbym podkreślić, że bez naszych przyjaciół – sponsorów tak przyjemne  rozgrywki sportowe dla dzieci nie mogłyby się odbyć. Dziękujemy!

           

          MISTRZOSTWA POWIATU W KOSZYKÓWCE

          CHŁOPCÓW GIMNAZJUM 2010/2011

           

          Początek stycznia zaowocował sukcesem na który bardzo czekaliśmy. Drużyna chłopców Gimnazjum z Pszczewa zajęła w rozgrywkach koszykówki   I miejsce, będąc kolejny rok bezkonkurencyjna w powiecie. Zawody odbyły się 10 stycznia w Skwierzynie w hali sportowej jednostki wojskowej. Bardzo dobre warunki do rozgrywania meczów pozwoliły zrealizować nasze założenia. Nasze trzy spotkania: z Gimnazjum nr1 i nr 2 z Międzyrzecza oraz Gimnazjum ze Skwierzyny zostały wygrane i uzyskaliśmy awans do szczebla rejonowego. Należy podkreślić dobrą grę całego zespołu, w tym naszego rozgrywającego Piotrusia Błaszczaka, który swoimi umiejętnościami kozłowania wzbudzał respekt wśród przeciwników. Był to pierwszy krok do naszego celu jakim jest finał wojewódzki. Rok temu nasi sportowcy zdobyli brązowy medal, co było olbrzymim sukcesem. Chcemy po raz trzeci wystąpić w finale. Przygotowujemy się do tego bardzo solidnie m.in. współpracując z  klubem koszykówki              w Międzychodzie. Oprócz intensywnych treningów rozgrywamy również mecze kontrolne z naszymi absolwentami. Jak widać przynosi to pożądane efekty.       A radość naszego kapitana drużyny, Mateusza Stępnia, podczas odbierania pucharu dodała nam energii do dalszej pracy.                                                                                                                                     

          Romuald Tankielun

          Sportowe ferie

          W ferie zimowe uczestniczyłam wspólnie  z Elizą w zgrupowaniu sportowym w Szklarskiej Porębie. Należymy do klubu sportowego LKS "Lubusz" Słubice, filia w Międzyrzeczu. Treningi w górach prowadził pan Edward Czernik - olimpijczyk z Tokio w skoku wzwyż. Zdobyłyśmy najwyższy szczyt Karkonoszy - Szrenicę. Największą atrakcją były wyjazdy z panem Grzegorzem Kaczmarkiem na narty do czeskiego Harrachova. Na stoku spędzaliśmy po 5 godzin dziennie ( było super :D ). Trasy zjazdowe są tam świetnie przygotowane. W pobliżu znajduje się mamucia skocznia narciarska - wspaniały widok. Narciarstwo to dobry sposób na aktywne spędzenie ferii zimowych. Polecam.

          Paulina

          Wart przeczytać

          "Kradzione róże" - Anna Łacina

           

          Anna Łacina zasłynęła z książek, mówiących o różnych problemach społecznych. Na pozór lekkich, łatwych i przyjemnych, ale jednocześnie takich, w których miłość łączy się z tajemnicą, a tajemnica – zazwyczaj trudnymi sytuacjami lub zdarzeniami, czasem chorobą. „Kradzione róże” jest jedną z nich.
                 Książkę można podzielić na dwie, przeplatające się części. Jedna mówi o życiu Jaśminy, studentki medycyny, która wraz ze znajomymi wyjeżdża na wakacje do słonecznej Grecji. Druga natomiast o siostrze dziewczyny, Róży, która odbywa właśnie pielgrzymkę do Częstochowy. Jak się okaże, te proste przecież i całkiem zwyczajne przygody bardzo się skomplikują…
                 Życie Jaśminy pokomplikowało się już wcześniej, kiedy wyjeżdżała na studia. W pociągu poznała Romka, studenta Etnologii. Na pozór różniło ich wszystko. Ona –  średniego wzrostu, elegancka, z ekstrawagancko obciętymi włosami. On z kolei – wysoki, z ciemnymi włosami i intensywnie niebieskimi oczami. Na pozór ciężko było odnaleźć jakiekolwiek podobieństwo czy zależność… Ale, jak się okazało, coś nie do uchwycenia niespodziewanie zbliżyło ich do siebie – i nie chciało łatwo wypuścić. Romek i Jaśmina, kiedy wyjeżdżali wraz z przyjaciółmi do Grecji, mieli już za sobą kilka trudnych sytuacji dotyczących ich związku. Tam, jak się okazało, niektóre rzeczy się wyjaśnią, a niektóre jeszcze bardziej skomplikują…
                 Róża z kolei jest dziewczyną absolutnie bezproblemową. Do Częstochowy idzie z własnej woli, a do tego z niesłabnącą radością i poczuciem dobrze spełnionego obowiązku. Pomimo wielu typowych trudności podczas pielgrzymki, do miasta dociera bez jakiegokolwiek żalu. Tam, zmęczona co prawda, ale nadal w euforii, poznaje bardzo intrygującego chłopaka… który okazuje się, niestety, zręcznym manipulantem. Jednak zanim wszystko wyjdzie na jaw, dziewczyna będzie musiała przejść swego rodzaju szkołę życia, która może zakończyć się tragicznie…
                 Książka może się podobać, aczkolwiek nie musi. Jeśli czytelnik poszukuje lekkiej i zabawnej lektury, ma prawo poczuć się zawiedziony. Natomiast jeżeli ma nadzieję przeczytać inteligentną książkę z ciekawą fabułą i konstrukcją postaci, z pewnością jego wrażenia będą bardzo dobre.

          Polecam Gosia

           

          Szafa gra

          happysad

          Happysad jest polskim zespolem rockowym, który został założony w 2001r. Styl happysad najczęściej określany jest jako mieszanka rocka alternatywnego, gitarowego. Jednak wokalista Jakub Kawalec, określił swoją muzykę jako rock regresywny, jednocześnie odcinając się zdecydowanie od nurtu punk rock. W twórczości zespołu pobrzmiewały echa dokonań takich grup, jak: Myslovitz (zwłaszcza w odniesieniu do wczesnych dokonań śląskiej grupy), T. Love, Kult czy Akurat, a więc grup, z którymi happysad niejednokrotnie wspólnie koncertował. Jednak zespołowi najbliżej do Pidżamy Porno; zarówno w warstwie muzycznej jak i tekstowej. Nazwę zespolu piszemy z małej litery!Do najbardziej znanych piosenek happysad’u nalezą:, ‘Taką wodą być’,‘Mów mi dobrze’, ‘100lat’, ‘IQ’, ‘Ja do Ciebie’  ,’Zanim pójdę’.

          Ala

          SZKOLNI REPORTERZY

           

                   W środę (22 grudnia 2010r.) w naszej szkole odbyły się tylko pierwsze trzy lekcje, oczywiście wszystkich uczniów bardzo to cieszyło. Tradycyjnie, jak co roku, było wspólne kolędowanie w auli. Odbył się też konkurs pt. "MAM TALENT". Polegał on na jak najlepszym zaśpiewaniu kolędy przez uczniów, którzy wcześniej wpisali się na listę uczestników. Spośród kilku wykonawców najlepszy okazał się zespół "UGRYŹ SCHABOWEGO", w składzie: Rajmund Napierała, Dawid Gurzyński i Patryk Dutkowski z kl. IIIb. Zwycięzcy otrzymali w nagrodę talony o wartości 30zł, za które mogli zrobić zakupy w sklepiku szkolnym. Na koniec odbyła się klasowa wigilia, dzielenie się opłatkiem oraz składanie życzeń. Każdy wyszedł ze szkoły zadowolony, ponieważ cieszył się na myśl o długiej przerwie świątecznej.

          M & S IIIb

           

          OKIEM UCZNIA!!!

                   We wtorek (11 stycznia 2011r.) oraz w środę (12 stycznia 2011r.) uczniowie klas III gimnazjum zmierzyli się z kolejnym próbnym egzaminem. Najpierw była to część humanistyczna, potem matematyczno- przyrodnicza. Na rozwiązanie testu uczniowie mieli 120 minut, a więc tyle, ile będą mieli na egzaminie końcowym. Stres ogarniał każdego, ale po skończonych egzaminach znów pojawiły się uśmiechy na twarzach trzecioklasistów i dobry humor powrócił. :)

           

            Święta, święta i po świętach.

          Wszyscy cieszyliśmy się na nadchodzące święta, a raczej na 11 dni błogiego lenistwa i objadanie się różnymi pysznościami. Przed świętami zawsze jest największe zamieszanie. Szał zakupowy- wszyscy biegają po sklepach - najgorsze jest stanie i czekanie w długiej jak nigdy kolejce. Trzeba jeszcze ustroić choinkę i posprzątać w domu. Kiedy nareszcie nadchodzi 24 grudnia i zjeżdża się cała rodzina, wtedy jest dopiero niezły harmider. Jednak wieczorem nastrój jest już niezwykły. Wszyscy składają sobie życzenia, dzieląc się opłatkiem. Następnie obfita kolacja, a potem śpiewanie kolęd. Wiadomo jednak, że największą radość sprawiają prezenty!!!:)

           Kiedy po świętach i Nowym Roku wszyscy przyszli do szkoły, dzielili się wrażeniami z Sylwestra.

           W czwartek ( 6.01. 2011r.) było święto Trzech Króli- dzień ustawowo wolny od pracy i szkoły (NOWOŚĆ). W piątek również mieliśmy wolne.

           W następnym tygodniu nauczyciele wystawiali nam oceny, ponieważ zbliża się koniec semestru. Uczniowie na konsultacjach starali się poprawić te gorsze stopnie.

           Wszyscy oczekujemy zbliżających się ferii zimowych, po ciężkiej pracy każdemu należy się odpoczynek. A po feriach znowu do pracy. Konkursy przedmiotowe i nasza codzienna nauka i praca.

          M & S IIIb

           

           

          Sposoby spędzania wolnego czasu

          przez młodzież w Pszczewie.

           

           

          Przeprowadziliśmy ankietę wśród 50 uczniów klas gimnazjalnych, w której zapytaliśmy badanych w jaki sposób spędzają swój wolny czas. Suma udzielonych odpowiedzi była równa 100. Często odpowiedzi były podobne, jednak po dokonaniu analizy dowiedzieliśmy się jak poszczególne grupy klasowe spędzają swój wolny czas.

          Młodzież w Pszczewie najczęściej spędza wolny czas przed komputerem oraz na świeżym powietrzu.

          Patrycja, Zuzanna, Dominika, Paulina